Dziś, dla odmiany mamy słoneczny dzień, ale za to bardzo silny wiatr w twarz. Mijamy, typowo wiejskie, rolnicze tereny, zabudowania są mocno porozrzucane. W jednym z gospodarstw, zaglądamy do loppisu. Loppis to ważny składnik krajobrazu kulturowego Szwecji, spotykane w wielu wiejskich domach działają na zasadzie wyprzedaży starych, niepotrzebnych rzeczy, po naprawdę minimalnych cenach. Ten loppis był o tyle specyficzny, że pozostawiony samopas, czyli wybierasz, co chcesz płacisz ile jest napisane i zapisujesz się w notesie. Wybór był tu naprawdę niesamowity, takiej graciarni to niejeden pchli targ może pozazdrościć.
Dystans: 64km.